autko które chce przedstawić to M3 e46 , kolorek Carbon Black Metallic. Jest to zwykła M3 , o dosyć ciekawej historii.
Autko jest "w rodzinie", nie jest moje.. zrobiłem nim jakieś 2kkm. Jest to 2004 rok, manual. Wyposażenie kompletne oprócz pompowanych boczków, zmieniarki i skórki Cinamonn. Szkoda także że to manual a nie SMG, bo według mnie SMG do tego autka o wiele bardziej pasuje.
Więc tak jak pisałem, auto jest z 2004 roku, ale pierwsza jakakolwiek rejestracje (nie tylko w PL) miało w Maju 2007 już przez nas. Czyli można powiedzieć że jesteśmy pierwszymi właścicielami
Dlaczego ? Otóż autko w połowie 2004 roku zostało skradzione jako nowe z niemieckiego salonu BMW. Pojechało sobie do Londynu, gdzie postało w garażu około 2 lata.. Potem zostało znalezione, jednak należało już do firmy ubezpieczniowej. Po "wyprostowaniu" wszystkich papierów zostało ogłoszone na sprzedaż, no i trafiło do nas Z przebiegiem jak z niemieckiego salonu do Londynu + jakieś 100km bo złodzieje robili sobie spacerki 
Spośród innych M3-ek wyróżnia go, a mnie zarazem bardzo denerwują, obrysowe światła z wersji USA. Jest to pewnego rodzaju zagadka, auto w 100% wersja na europejski rynek, niemiecki.. Nic nie było lakierowane w nim i najprawdopodobniej zderzak był pękniety i został wymieniony właśnie na taki.
Plany co do autka :
- wymiana kierunkowskazów na takie z czarnym szkłem
- klapa CSL
- obszycie skórą bądź fotele cinamonn z pomp. bokami
- no i pozbycie się tych obrysówek !!
Chętnie bym wpadł na jakiś M-track day, nauczyć się czegoś, tylko musze znaleźć jakiegoś kierowce
pozdrawiam,
Idzik
UPDATE, no i emka doczekała się małych zmian
:
Naklejeczki są
Klapa na wzór CSL
A i felgi, czekają już na zime.
Naprawde niezla historia! Mam nadzieje, ze zlodzieje za bardzo nie cisneli zaraz po wyjechaniu z salonu. 
sprawdz moze jakis skarb zostawili 
Pewnie do stanów miała jechać stąd te obrysówki...
